Skutki kryzysu gospodarczego, który rozpoczął się w Stanach Zjednoczonych we wrześniu 2008 roku, powoli zaczynają być odczuwalne w Polsce. Jedną z gałęzi przemysłu, którą dotyka on z największą siłą jest branża budowlana i rynek nieruchomości. Odpowiednio zareagować i dostosować się do nowych warunków musi tym samym także środowisko architektów.
Przy obecnych niekorzystnych warunkach gospodarczych, w ramach danego budżetu, należy tworzyć projekty, które są zgodne z uznawanymi przez Izbę Architektów standardami wykonywania zawodu i zasadami etyki. Nie może być mowy np. o ograniczaniu wydatków związanych z bezpieczeństwem danej budowli, jakością techniczną i estetyczną stosowanych materiałów budowlanych, czy udogodnieniami dla niepełnosprawnych. Jedyne na co mogą się zgodzić architekci w dobie kryzysu finansowego to chwilowe poskromienie swoich ambicji bycia tzw. „star architects”, czyli gwiazdami swojego środowiska i próba spełnienia się w planowaniu, pięknych szlachetną prostotą, funkcjonalnych obiektów, spełniających oczekiwania odbiorców. Mniejsza ilość zamówień w tym okresie może być również okazją do spokojnej pracy nad należytym przygotowywaniem inwestycji poprzez objęcie większych obszarów kraju planami miejscowymi oraz nad dopracowywaniem koncepcji przyszłych projektów, które w konsekwencji będą podnosić wartość kulturową przestrzeni publicznej - twierdzi Izabela Klimaszewska, wiceprezes ds. informacji Krajowej Rady Izby Architektów.
Kompetentni i dobrze wykształceni architekci, posiadający wiedzę również z zakresu zarządzania i ekonomii, oraz wysokiej jakości projekty są tak samo potrzebne polskiej kulturze, jak i polskiej gospodarce. Sektor budowlany jest nierozerwalnie związany z ekonomią, tak jak praca architekta jest nierozerwalnie związana z prawami rynku. Receptą na dobrą architekturę jest kompromis pomiędzy uwzględnieniem potrzeb zamawiającego oraz wymagań deweloperów, naciskających na ograniczenie kosztów, a zachowaniem zasad etyki wykonywania zawodu i dbania o jakość przestrzeni, którą współtworzą dzieła architektów – dodaje Waldemar Jasiewicz, sekretarz Krajowej Rady Izby Architektów.
Architekci oferują typ usług, który posiada cechy innowacyjności i kreacji. Niezbędna wiedza i talent potrzebny przy tego typu działalności uniemożliwia ocenianie jej jedynie pod kątem ceny. Jednakże środowisko architektów musi dostosować się do obecnej sytuacji na rynku budowlanym. Trend powstawania obiektów, w których nacisk położono przede wszystkim na kwestię użyteczności, jest już zauważalny wśród nowych inwestycji, np. pod postacią projektu modernizacji domu towarowego „Smyk” w Warszawie – zauważa Tomasz Tomaszewski, członek Krajowej Rady Izby Architektów.