Gdańska pracownia MAT wygrała konkurs architektoniczny na północny cypel Wyspy Spichrzów. Mieszkania w tej części miasta osiągną astronomiczne ceny.
Wyspy Spichrzów nie udaje się zagospodarować od II wojny światowej. A od lat 90. nie powiódł się żaden projekt odbudowy. Dlatego podpisana w grudniu ub. r. umowa przedwstępna miasta z Polnordem oraz rozstrzygnięty wczoraj konkurs architektoniczny to przełom. Wyspa pod koniec 2014 r. ma być ekskluzywną dzielnicą.
- Metr kwadratowy będzie niewątpliwie najdroższy w Trójmieście - ocenia prezydent Paweł Adamowicz. - Do tego kafejki, tawerny, hotele, puby, miejsca do spacerowania, niewielka marina oraz Muzeum Bursztynu.
W konkursie udział wzięło dziewięć pracowni. Wygrało gdańskie Biuro Architektoniczne MAT, autor m.in. Centrum Haffnera w Sopocie.
- Staraliśmy się stworzyć atmosferę dzielnicy portowej, przemysłowej, jaką przed laty była ta część miasta - mówi Zbigniew Pomaz z MAT. - Jednym z problemów było zaprojektowanie fragmentu dzielnicy, który będzie żył cały rok. Stąd pomysł na całoroczny pasaż oraz kładka łącząca cypel wyspy z Długim Pobrzeżem.
Zwycięska wizja Wyspy to jeszcze nie ostateczny kształt terenu. MAT będzie mógł zaprojektować tylko fragment 2,6 ha terenu.
- Konkurs miał charakter urbanistyczno-architektoniczny - wyjaśnia wiceprezydent Gdańska Wiesław Bielawski. - Według zaproponowanego układu ulic, rozwiązań komunikacyjnych, wysokości zabudowy, czy rozłożenia usług i mieszkaniówki zostanie zmieniony plan zagospodarowania przestrzennego północnego cypla Wyspy. Należy się spodziewać, że szczególne miejsca, jak sam północny cypel, zostaną objęte odrębnym konkursem, co wymaga doprecyzowania programu funkcjonalno-użytkowego i wytycznych konserwatorskich dla tego miejsca.
Zagospodarowanie działki położonej nad samą Motławą ma pochłonąć 450 mln zł. Wcześniej, być może jeszcze w grudniu br. miasto i deweloper zawiążą spółkę. Miasto dołoży się wnosząc do niej grunt o wartości 59 mln zł. Tyle samo ma wynieść wkład pieniężny Polnordu. Resztę mają sfinansować banki. Gdańsk obejmie w spółce 49 proc. udziałów. Reszta ma należeć do dewelopera. Projekt zakłada też wybudowanie 730 miejsc parkingowych, w tym 500 ogólnodostępnych, teren tylko w 30 proc. może zostać zabudowany mieszkaniówką.
Gazeta.pl
Projekt Biura Architektonicznego MAT Gdańska