Chociaż właściciele nielegalnie wybudowanych domów na działkach nieobjętych miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego mają możliwość ich zalegalizowania, to nadal muszą oni przedstawić decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu – czytamy. Jednak decyzja ta nie musi być ostateczna w dniu wszczęcia postępowania. Nie jest już zatem ważna data sporządzenia tej decyzji, a jedynie fakt jej posiadania przez inwestora. Ostatecznie przesądził to Trybunał Konstytucyjny, którego wyrok wszedł właśnie w życie.
Do tej pory z powodu wymogu, by decyzja o warunkach zabudowy była ostateczna w dniu wszczęcia postępowania, legalizacja takich samowoli była praktycznie niemożliwa – podkreśla dziennik. Nowe przepisy zrównują zatem sytuację inwestorów, którzy posiadają działki objęte miejscowymi planami zagospodarowania, i tych, których działki pozbawione są takich planów.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna” 6.10.2009, 06.10.2009